Pomódl się słowami Ap 1,12-18
Widzenie wstępne
1 12 I obróciłem się, by widzieć, co za głos do mnie mówił; a obróciwszy się, ujrzałem siedem złotych świeczników, 13 i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego*, obleczonego [w szatę] do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem. 14 Głowa Jego i włosy – białe jak biała wełna, jak śnieg, a oczy Jego jak płomień ognia. 15 Stopy Jego podobne do drogocennego metalu, jak gdyby w piecu rozżarzonego, a głos Jego jak głos wielu wód. 16 W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry. A Jego wygląd – jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy. 17 Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego upadłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: «Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Ostatni 18 i żyjący. Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani*.
Tekst na medytację: J 12,23-26
Godzina Syna Człowieczego
12 23 A Jezus dał im taką odpowiedź: «Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy*. 24 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. 25 Ten, kto kocha swoje życie*, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. 26 A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.
Zadanie: Miłość jest zawsze płodna. Ta płodność oczywiście przejawia się na różne sposoby. Moglibyśmy postawić znak równości między słowem miłość i słowem życie. Dziś Jezus pokazuje nam, że miłość, która jest płodna, wpierw prowadzi nas do „śmierci”. Śmierć jest radykalnym zerwaniem z tym, co miłością nie jest. Bo istotą miłości jest poświęcenie się w ofierze za innych, wydanie siebie, stracenie (tracenie) swojego życia. To, co się oddaje, jest tylko „pozornym” oddaniem, i prędzej czy później to, co ofiarowane, powróci do nas. Takie jest prawo zasiewu i zbioru. I moglibyśmy powiedzieć: takie jest prawo miłości.
Czy potrafisz przyjąć trudne słowa Jezusa z dzisiejszego tekstu na medytację?