Pomódl się słowami Ps 18,1-20
PSALM 18(17)*
Król dzięki czyni za zwycięstwo
1 Kierownikowi chóru. Sługi Bożego, Dawida, który wypowiedział do Pana słowa tej pieśni, gdy go Pan wybawił z mocy wszystkich jego nieprzyjaciół i z ręki Saula.
2 Rzekł wtedy:
Miłuję Cię, Panie, Mocy moja,
3 Panie, ostojo moja i twierdzo, mój wybawicielu,
Boże mój, skało* moja, na którą się chronię,
tarczo moja, mocy* zbawienia mego i moja obrono!
4 Wzywam Pana, godnego chwały,
i jestem wolny od moich nieprzyjaciół.
5 Ogarnęły mnie fale śmierci
i zatrwożyły mnie odmęty niosące zagładę;
6 oplątały mnie pęta Szeolu,
zaskoczyły mnie sidła śmierci.
7 W moim utrapieniu wzywam Pana
i wołam do mojego Boga;
usłyszał On mój głos ze swojej świątyni*,
a krzyk mój dotarł do Jego uszu.
8 * Zatrzęsła się i zadrżała ziemia,
posady gór się poruszyły,
zatrzęsły się, bo On zapłonął gniewem.
9 Uniósł się dym z Jego nozdrzy,
a z Jego ust – pochłaniający ogień:
od niego zapaliły się węgle.
10 Nagiął On niebiosa i zstąpił,
a czarna chmura była pod Jego stopami.
11 Lecąc cwałował na cherubie, a skrzydła wiatru Go niosły.
12 Przywdział mrok niby zasłonę wokół siebie, jako okrycie ciemną wodę, gęste chmury.
13 Od blasku Jego obecności
rozżarzyły się węgle ogniste.
14 Pan odezwał się z nieba grzmotem, to głos swój dał słyszeć Najwyższy,
15 wypuścił swe strzały i rozproszył wrogów,
cisnął błyskawice i zamęt wśród nich wprowadził.
16 Aż ukazało się łożysko morza
i obnażyły się posady lądu
od groźnej nagany Twej, Panie,
i tchnienia wichru Twoich nozdrzy.
17 On wyciąga [rękę] z wysoka i chwyta mnie,
wydobywa mnie z toni ogromnej;
18 Wyrywa mnie od przemożnego nieprzyjaciela,
od mocniejszych ode mnie, co mnie nienawidzą.
19 Napadają na mnie w dzień dla mnie złowrogi,
lecz Pan jest moją obroną,
20 wyprowadza mnie na miejsce przestronne;
ocala, bo mnie miłuje.
Tekst na medytację: Mt 7,7-11
Wytrwałość w modlitwie*
7 7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. 9 Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? 10 Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? 11 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.
Zadanie: Modlitwa prośby jest niemal odruchową modlitwą każdego człowieka. Czym jednak jest prawdziwa modlitwa prośby? Nieżyjący już dominikanin – o. Jacek Woroniecki, w swojej książce Pełnia modlitwy napisał: W modlitwie błagalnej wcale nie mamy zamiaru wpływać na zmianę postanowień Bożych ani nie chcemy informować Boga o naszych potrzebach, ale pragniemy wypełnić wolę naszego Stwórcy, który wiele rzeczy dopiero wtedy postanowił nam dać, gdy Go o nie poprosimy. (o. Jacek Woroniecki, Pełnia modlitwy, https://docplayer.pl/6237876-Pelnia-modlitwy-jacek-woroniecki-op.html)
Czasem jednak nasze modlitwy zdają się być niewysłuchane. Jak sobie radzić z tą sytuacją? Chociaż biblia zachęca nas do formułowania modlitewnych próśb, to zarazem przypomina, że „myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami” (Iz 55,8). Modlitwa nie jest rzucaniem zaklęć, które mają coś sprawić. Modlitwa to stawanie przed Bogiem, który wie czego mi potrzeba zanim jeszcze zacznę prosić. Jest to postawa zaufania, że Bóg, który jest moim Tatą, rozwiąże moje problemy lepiej niż oczekuję.
Powtarzaj dziś jak najczęściej z pełnym zaufaniem: Bóg, mój Ojciec wie, czego potrzebuję.