Modlitwa adoracyjna

Pomódl się słowami Ps 97

PSALM 97(96)*
Bóg Królem i Sędzią świata
1 Pan króluje: wesel się, ziemio,
radujcie się, mnogie wyspy!*
2 Obłok i ciemność wokoło Niego,
sprawiedliwość i prawo podstawą Jego tronu*.
3 * Ogień idzie przed Jego obliczem
i pożera dokoła Jego nieprzyjaciół.
4 Jego błyskawice świat rozświecają,
a ziemia patrzy i drży.
5 Góry topnieją jak wosk przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy wszystkiej ziemi.
6 Niebiosa głoszą Jego sprawiedliwość,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
7 Muszą się wstydzić wszyscy, którzy czczą posągi
i chlubią się bożkami;
wszyscy bogowie hołd Mu oddają.
8 Słyszy o tym i cieszy się Syjon i radują się córki Judy
z Twoich wyroków, o Panie!
9 Tyś bowiem, Panie, wywyższony – ponad całą ziemię
i niezmiernie wzniosły pośród wszystkich bogów.
10 Pan miłuje tych, co zła nienawidzą,
On strzeże życia swoich świętych,
wyrywa ich z ręki grzeszników.
11 Światło wschodzi* dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
12 Sprawiedliwi, weselcie się w Panu
i wysławiajcie Jego święte imię!

Tekst na medytację: Ap 12,1-11

Niewiasta i Smok*
12 1 Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta* obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. 2 A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. 3 I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok* barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów – a na głowach jego siedem diademów. 4 I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. 5 I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu*. 6 A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni*. 7 I nastąpiła walka* na niebie: Michał* i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, 8 ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. 9 I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie*. 10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża* ich przed Bogiem naszym. 11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych – aż do śmierci.

Zadanie: W naszych czasach trzeba szczególnie, abyśmy zarówno indywidualnie jak i wspólnotowo poświęcali więcej czasu na adorację, ucząc się coraz lepiej kontemplować Pana. Zatracił się nieco zmysł modlitwy adoracji. Musimy go odnowić, zarówno jako wspólnota jak i w swoim życiu duchowym. To słowa papieża Franciszka, które wypowiedział podczas jednej z homilii. Czasami wpadamy do kościoła na krótką, kilkuminutową adorację, jednak dobrze by było, gdyby adoracja stała się naszym codziennym nawykiem. Co zrobić, by dobrze przeżyć czas na adoracji? Na początku przywitaj Jezusa i ciesz się Jego obecnością, opowiedz o swoich sprawach. Potem możesz przeczytać fragment Ewangelii lub inny fragment z Pisma Świętego. Zastanów się nad tym, co przeczytałeś. Po tej refleksji, rozmyślaj nad danym fragmentem. Możesz założyć dziennik przeznaczony specjalnie dla chwil przed Najświętszym Sakramentem i zapisywać swoje refleksje o tym, co poczułeś i pomyślałeś. To bardzo pomaga w rozwoju życia duchowego. Możesz również wykorzystać do tego zeszyt formacyjny. Na koniec możesz podziękować za wszystkie łaski otrzymane od Boga w czasie adoracji. Jeśli praktykujesz modlitwę adoracyjną zrób krok dalej: wydłuż czas, siedź w ciszy, słuchaj.

Wybierz się na adorację i pomódl się za Wspólnotę przed Najświętszym Sakramentem.