Piątek 31 marca 2023

Jr 20,10-13

Walka wewnętrzna proroka
20 10 Tak, słyszałem oszczerstwo wielu: «Trwoga dokoła!* Donieście, donieśmy na niego!» Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: «Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim!» 11 Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. 12 Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi*. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę. 13 Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców.

Ps 18

Król dzięki czyni za zwycięstwo
1 Kierownikowi chóru. Sługi Bożego, Dawida, który wypowiedział do Pana słowa tej pieśni, gdy go Pan wybawił z mocy wszystkich jego nieprzyjaciół i z ręki Saula.
2 Rzekł wtedy:
Miłuję Cię, Panie, Mocy moja,
3 Panie, ostojo moja i twierdzo, mój wybawicielu,
Boże mój, skało* moja, na którą się chronię,
tarczo moja, mocy* zbawienia mego i moja obrono!
4 Wzywam Pana, godnego chwały,
i jestem wolny od moich nieprzyjaciół.
5 Ogarnęły mnie fale śmierci
i zatrwożyły mnie odmęty niosące zagładę;
6 oplątały mnie pęta Szeolu,
zaskoczyły mnie sidła śmierci.

7 W moim utrapieniu wzywam Pana
i wołam do mojego Boga;
usłyszał On mój głos ze swojej świątyni*,
a krzyk mój dotarł do Jego uszu.
8 * Zatrzęsła się i zadrżała ziemia,
posady gór się poruszyły,
zatrzęsły się, bo On zapłonął gniewem.
9 Uniósł się dym z Jego nozdrzy,
a z Jego ust – pochłaniający ogień:
od niego zapaliły się węgle.
10 Nagiął On niebiosa i zstąpił,
a czarna chmura była pod Jego stopami.
11 Lecąc cwałował na cherubie, a skrzydła wiatru Go niosły.

12 Przywdział mrok niby zasłonę wokół siebie, jako okrycie ciemną wodę, gęste chmury.
13 Od blasku Jego obecności
rozżarzyły się węgle ogniste.

14 Pan odezwał się z nieba grzmotem, to głos swój dał słyszeć Najwyższy,

15 wypuścił swe strzały i rozproszył wrogów,
cisnął błyskawice i zamęt wśród nich wprowadził.
16 Aż ukazało się łożysko morza
i obnażyły się posady lądu
od groźnej nagany Twej, Panie,
i tchnienia wichru Twoich nozdrzy.

17 On wyciąga [rękę] z wysoka i chwyta mnie,
wydobywa mnie z toni ogromnej;
18 Wyrywa mnie od przemożnego nieprzyjaciela,
od mocniejszych ode mnie, co mnie nienawidzą.
19 Napadają na mnie w dzień dla mnie złowrogi,
lecz Pan jest moją obroną,
20 wyprowadza mnie na miejsce przestronne;
ocala, bo mnie miłuje.

21 Pan nagradza moją sprawiedliwość,
odpłaca mi według czystości rąk moich*.
22 Strzegłem bowiem dróg Pańskich
i nie odszedłem od mojego Boga,
23 bo mam przed sobą wszystkie Jego przykazania
i nie odrzucam od siebie Jego poleceń,
24 lecz jestem wobec Niego bez skazy
i wystrzegam się grzechu.
25 Pan mię nagradza za moją sprawiedliwość,
za czystość rąk przed Jego oczyma.

26 Ty jesteś miłościwy dla miłościwego
i względem nienagannego działasz nienagannie,
27 względem czystego okazujesz się czystym,
wobec przewrotnego jesteś przebiegły.
28 Albowiem Ty wybawiasz naród uniżony
a pognębiasz oczy wyniosłe.
29 Bo Ty, Panie, każesz świecić mojej pochodni:
Boże mój, oświecasz moje ciemności.
30 Bo z Tobą zdobywam wały,
mur przeskakuję dzięki mojemu Bogu.
31 Bóg – Jego droga jest nieskalana,
słowo Pana w ogniu wypróbowane;
On tarczą dla wszystkich, którzy doń się chronią.

32 Bo któż jest Bogiem prócz Pana?
Lub któż jest Skałą* prócz Boga naszego?
33 Bóg, co mocą mnie przepasuje
i nienaganną czyni moją drogę,
34 On daje moim nogom rączość nóg łani
i stawia mnie na wyżynach,
35 On ćwiczy moje ręce do bitwy,
a ramiona – do napinania spiżowego łuku.
36 Dajesz mi tarczę Twą dla ocalenia,
i wspiera mnie Twoja prawica,
a Twoja troskliwość czyni mnie wielkim.
37 Wydłużasz mi kroki na drodze
i stopy moje się nie chwieją.
38 Ścigam mych wrogów i dopadam,
a nie wracam, póki nie zginą.
39 Starłem ich, nie mogli się podnieść,
upadli pod moje stopy.
40 Mocą mnie przepasujesz do bitwy,
sprawiasz, że przeciwnicy gną się pode mną,
41 zmuszasz wrogów moich do ucieczki,
a wytracasz tych, co mnie nienawidzą.
42 Wołają – lecz nie ma wybawcy;
do Pana – lecz im nie odpowiada.
43 Jak proch na wietrze ich rozrzucę,
zdepczę jak błoto uliczne.

44 Ty mnie ocalasz od buntów* ludu,
ustanawiasz mnie głową narodów.
Służy mi lud, którego nie znałem.
45 Są mi posłuszni na pierwsze wezwanie;
cudzoziemcy mi schlebiają.
46 Cudzoziemcy bledną,
z drżeniem wychodzą ze swoich warowni.

47 Niech żyje Pan! Moja Skała niech będzie błogosławiona!
Niech będzie wywyższony Bóg, mój Zbawca,
48 Bóg, który zapewnia mi pomstę
i poddaje mi narody,
49 wybawia mnie od nieprzyjaciół,
wynosi nad moich wrogów
i uwalnia od gwałtownika.

50 Przeto będę Cię, o Panie, chwalił wśród narodów
i będę wysławiał Twoje imię.
51 Tyś zwycięstwa wielkie dał królowi
i Twemu pomazańcowi okazałeś łaskę*,
Dawidowi i jego potomstwu na wieki.

J 10,31-42

Chrystus – jedno z Ojcem
10 31 I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. 32 Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?» 33 Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga». 34 Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście?* 35 Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – 36 to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: “Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: “Jestem Synem Bożym?” 37 Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! 38 Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu». 39 I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk.

W Zajordaniu
40 I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. 41 Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. 42 I wielu tam w Niego uwierzyło.

Może czujesz się jak Jeremiasz – załamany i przerażony. Może obawiasz się o swoją przyszłość, o los twoich bliskich? Może zdradził cię przyjaciel, albo usłyszałeś coś na swój temat, co nie było zgodne z prawdą? Cokolwiek teraz trudnego przeżywasz, pamiętaj, że możesz wołać: „Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą”. I to jest prawda o tobie. Nie bój się! Jesteś bezpieczny w ramionach Ojca. Zadzwoń dziś do kogoś i powiedz coś, co podniesie twojego rozmówcę na duchu. Ewentualnie wyślij wiadomość SMS.

Podsumowanie:

!!! Czy zapamiętałeś Ga 6,14?

!!! Do jakich wniosków doszedłeś w minionym miesiącu?