Sprawiedliwość

Pomódl się słowami Ps 37,1-24

PSALM 37(36)*
Los złych i dobrych
1 Dawidowy.
Nie unoś się gniewem z powodu złoczyńców
ani nie zazdrość niesprawiedliwym,
2 bo znikną tak prędko jak trawa i zwiędną jak świeża zieleń.
3 Miej ufność w Panu i postępuj dobrze,
mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność.
4 Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca.
5 Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał
6 i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a słuszność twoja – jak południe.
7 Upokórz się przed Panem i Jemu zaufaj! Nie oburzaj się na tego, komu się szczęści w drodze, na człowieka, co obmyśla zasadzki.
8 Zaprzestań gniewu i porzuć zapalczywość; nie oburzaj się: to wiedzie tylko ku złemu.
9 Złoczyńcy bowiem wyginą, a ufający Panu posiądą ziemię.
10 Jeszcze chwila, a nie będzie przestępcy:
spojrzysz na jego miejsce, a już go nie będzie.
11 Natomiast pokorni posiądą ziemię*
i będą się rozkoszować wielkim pokojem.
12 Przeciw sprawiedliwemu zło knuje występny
i zgrzyta na niego zębami.
13 Pan śmieje się z niego, bo widzi, że jego dzień nadchodzi.
14 Występni dobywają miecza, łuk swój napinają, by powalić biedaka i nieszczęśliwego, by zabić tych, których droga jest prosta.
15 Ich miecz przeszyje własne ich serca,
a ich łuki zostaną złamane.
16 Lepsza jest odrobina, którą ma sprawiedliwy,
niż wielkie bogactwo występnych,
17 bo ramiona występnych będą połamane,
a sprawiedliwych Pan podtrzymuje.
18 Pan zna dni nienagannych,
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki;
19 w czasie klęski nie zaznają wstydu,
a we dni głodu będą syci.
20 Występni natomiast poginą;
wrogowie Pana
jak krasa łąk zwiędną,
jak dym się rozwieją.
21 Występny pożycza, ale nie zwraca, a sprawiedliwy lituje się i obdarza.
22 Błogosławieni przez Pana posiądą ziemię, przeklęci przez Niego będą wyniszczeni.
23 Pan umacnia kroki człowieka
i w jego drodze ma upodobanie.
24 A choćby upadł, to nie będzie leżał,
bo rękę jego Pan podtrzymuje*.

Tekst na medytację: Pwt 16,11-20

KODEKS DEUTERONOMICZNY

Święto Tygodni
16 11 Będziesz się cieszył w obliczu Pana, Boga twego, w miejscu, które sobie obierze Pan, Bóg twój, na mieszkanie dla imienia swojego, ty, syn twój i córka, sługa twój i niewolnica, a także lewita, który jest w twoich murach, obcy, sierota i wdowa, którzy żyją u ciebie. 12 Przypomnisz sobie, żeś był niewolnikiem w Egipcie, dlatego będziesz przestrzegał tych praw.

Święto Namiotów
13 Będziesz obchodził Święto Namiotów przez siedem dni po zebraniu plonów z twego klepiska i tłoczni. 14 W to święto będziesz się radował ty, syn twój i córka, sługa twój i niewolnica, a także lewita, obcy, sierota i wdowa, którzy żyją w twoich murach. 15 Przez siedem dni będziesz świętować ku czci Pana, Boga swego, w miejscu, które sobie obierze Pan, za to, że ci błogosławi Pan, Bóg twój, we wszystkich twoich zbiorach, w każdej pracy twych rąk, i abyś był pełen radości.

Pielgrzymki
16 Trzy razy do roku ukaże się każdy mężczyzna przed Panem, Bogiem twoim, w miejscu, które sobie obierze: na Święto Przaśników, na Święto Tygodni i na Święto Namiotów. Nie ukaże się przed obliczem Pana z próżnymi rękami. 17 A dar każdego będzie zależny od błogosławieństwa Pana, Boga twego, jakim cię obdarzy.

Sędziowie
18 Ustanowisz sobie rządców* i urzędników we wszystkich miastach, które ci daje Pan, Bóg twój, dla wszystkich pokoleń. Oni sądzić będą lud sądem sprawiedliwym. 19 Nie będziesz naginał prawa, nie będziesz stronniczy i podarku nie przyjmiesz, gdyż podarek zaślepia oczy mędrców i w złą stronę kieruje słowa sprawiedliwych*. 20 Dąż wyłącznie do sprawiedliwości, byś żył i posiadł ziemię, którą ci daje Pan, Bóg twój.

Zadanie: Rozważ tekst papieskiej homilii:

Fragment, który właśnie usłyszeliśmy dostarcza informacji o tym, jak obchodzić trzy główne święta roku: Pesach (Paschę), Szawuot (Pięćdziesiątnicę), Sukkot (Namiotów). Każde z tych świąt wzywa Izraela do wdzięczności za dobra otrzymane od Boga. Celebracja święta wymaga uczestnictwa wszystkich. Nikt nie może być wykluczony: „Będziesz się cieszył przed Panem, twoim Bogiem, wraz z synem i córką, sługą i służącą, razem z lewitami, którzy mieszkają w twoich miastach, razem z cudzoziemcem, sierotą i wdową, którzy mieszkają obok ciebie” (Pwt 16,11).

Na każde święto należy odbyć pielgrzymkę „w miejsce, które sobie obierze Pan na mieszkanie dla imienia swego”. Tam wierny Izraelita musi stanąć przed Bogiem. Mimo iż każdy Izraelita był niewolnikiem w Egipcie, nie mając żadnej własności osobistej, „nikt nie ukaże się przed obliczem Pana z próżnymi rękami” (w. 16) a dar każdego będzie na miarę błogosławieństwa, które Pan mu dał. Wszyscy zatem otrzymają swój udział w dobrobycie kraju i będą korzystać z dobroci Boga.

Nie powinno nas dziwić, że tekst biblijny przechodzi od obchodów trzech głównych świąt do mianowania sędziów. Same święta zachęcają lud do sprawiedliwości, przypominając o podstawowej równości między wszystkimi członkami ludu, wszystkimi jednakowo zależnymi od Bożego miłosierdzia, i zapraszając każdego do dzielenia się z innymi otrzymanymi dobrami. Oddawanie czci i chwały Panu podczas świąt roku idzie w parze z oddawaniem czci i sprawiedliwości swemu bliźniemu, zwłaszcza jeśli jest słaby i potrzebujący.

Gdy społeczeństwo nie opiera się na zasadzie solidarności i dobra wspólnego, stajemy w obliczu skandalu osób żyjących w skrajnym ubóstwie obok wieżowców, wielkich hoteli i luksusowych ośrodków handlowych, będących symbolami niesamowitego bogactwa. Zapomnieliśmy o mądrości prawa mojżeszowego, według której jeśli bogactwo nie jest dzielone, społeczeństwo się dzieli.

Święty Paweł, pisząc do Rzymian, stosuje tę samą logikę do wspólnoty chrześcijańskiej: ci, którzy są mocni powinni zajmować się słabymi. Nie jest chrześcijańskie „szukanie upodobania w sobie samych” (15,1). Idąc za przykładem Chrystusa, powinniśmy bowiem starać się budować tych, którzy są słabi. Solidarność i wspólna odpowiedzialność muszą być prawami, które rządzą rodziną chrześcijańską.

Jako święty lud Boży, także my jesteśmy zawsze u progu wejścia do Królestwa, które obiecał nam Pan. Ale będąc podzielonymi, musimy pamiętać o wezwaniu do sprawiedliwości, skierowanym do nas przez Boga. Także wśród chrześcijan istnieje ryzyko, że przeważy logika znana Izraelitom w starożytności, a mianowicie, że próbując gromadzić bogactwo, zapominamy o słabych i potrzebujących.

Łatwo jest zapomnieć o podstawowej równości, istniejącej między nami: że u początków wszyscy byliśmy niewolnikami grzechu i że Pan zbawił nas w chrzcie, nazywając nas swoimi dziećmi. Łatwo myśleć, że dana nam łaska duchowa jest naszą własnością, czymś, na co zasługujemy i co do nas należy. Jest też możliwe, iż dary otrzymane od Boga czynią nas ślepymi na dary udzielone innym chrześcijanom. Poważnym grzechem jest bagatelizowanie lub gardzenie darami, jakich Pan udzielił innym braciom, uważając, że są oni w jakiś sposób mniej uprzywilejowani przez Boga. Jeśli żywimy tego rodzaju myśli, pozwalamy, aby sama otrzymana łaska stała się źródłem pychy, niesprawiedliwości i podziału. Jak w takim razie będziemy mogli wejść do obiecanego Królestwa?

Kult, który przystoi temu Królestwu, kult, jakiego wymaga sprawiedliwość, jest świętem obejmującym wszystkich, świętem, na którym otrzymane dary są udostępniane i wspólnie dzielone. Aby poczynić pierwsze kroki w kierunku tej ziemi obiecanej, jaką jest nasza jedność, musimy przede wszystkim uznać z pokorą, że otrzymane błogosławieństwa nie są nasze na mocy prawa, ale są nasze ze względu na dar i że zostały nam dane, abyśmy dzielili je z innymi. Po drugie, musimy uznać wartość łaski udzielonej innym wspólnotom chrześcijańskim. W rezultacie będziemy pragnęli mieć udział w darach innych. Lud chrześcijański odnowiony i ubogacony tą wymianą darów będzie ludem zdolnym do podążania zdecydowanym i pewnym krokiem drogą prowadzącą do jedności.

(papież Franciszek, homilia podczas ekumenicznych nieszporów w Bazylice św. Pawła za Murami, papiez.wiara.pl)