Miłość: nie unosi się gniewem (nie jest ostra; „nie rani”)

Pomódl się słowami Ef 4,25-32

Zamiast wad – cnoty
4 25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego*, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami. 26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie*: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! 27 Ani nie dawajcie miejsca diabłu! 28 Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu. 29 Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. 30 I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego*, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia. 31 Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie – wraz z wszelką złością. 32 Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.

Tekst na medytację: 1Sm 18,5-16

Saul zazdrości Dawidowi
18 5 A Dawid wyprawiał się i wiodło mu się dobrze, dokądkolwiek go Saul posyłał. Saul więc ustanowił go dowódcą wojska. [Dawid] był lubiany nie tylko przez cały naród, ale też przez dworzan Saula. 6 Gdy przybyli oni* i wracał Dawid po zabiciu Filistyna, kobiety ze wszystkich miast wyszły ze śpiewem i tańcami naprzeciw króla Saula, przy wtórze bębnów, okrzyków i cymbałów. 7 I zaśpiewały kobiety wśród grania i tańców: «Pobił Saul tysiące, a Dawid dziesiątki tysięcy». 8 A Saul bardzo się rozgniewał, bo nie podobały mu się te słowa. Mówił: «Dawidowi przyznały dziesiątki tysięcy, a mnie tylko tysiące. Brak mu tylko królowania». 9 I od tego dnia patrzył Saul na Dawida zazdrosnym okiem. 10 A oto nazajutrz duch, zesłany przez Boga, opanował Saula, który popadł w szał wewnątrz swojego domu. Dawid tymczasem grał na cytrze, tak jak każdego dnia. Saul trzymał w ręku dzidę. 11 I rzucił Saul dzidą, bo myślał: «Przybiję Dawida do ściany». Lecz Dawid dwukrotnie tego uniknął. 12 Saul bardzo się bał Dawida: bo Pan był z nim, a od Saula odstąpił. 13 I dlatego Saul odsunął go od siebie, a ustanowił wodzem nad tysiącem żołnierzy: i tak odbywał wyprawy na oczach ludu. 14 Dawid we wszystkich przedsięwzięciach miał powodzenie: Pan był z nim. 15 Saul widząc, że mu się dobrze powodzi, drżał przed nim. 16 Przeciwnie, cały Izrael i Juda miłowali Dawida, wyprawiał się bowiem i powracał na ich oczach.

Zadanie: Czy nosisz w sobie zranienie z powodu czyjegoś gniewu? A może nosisz w sobie gniew?

Papież Franciszek mówi o tym w następujący sposób:

Św. Paweł mówi, że miłość «nie unosi się gniewem, nie pamięta złego». Pasterzowi żyjącemu w kontakcie z ludźmi nie brakuje okazji, by się rozzłościć. A może jeszcze bardziej grozi nam gniew w relacjach między nami, współbraćmi, gdyż w istocie to nam mniej można wybaczyć. Także w tym wypadku miłość i tylko miłość nas wyzwala. Uwalnia nas od niebezpieczeństwa reagowania impulsywnie, mówienia i czynienia rzeczy złych; a nade wszystko uwalnia nas od śmiertelnego niebezpieczeństwa gniewu, «tłumionego» w sercu, który sprawia, że rozpamiętujemy doznane krzywdy. Nie, to jest niedopuszczalne u człowieka Kościoła. O ile można wybaczyć chwilowe zagniewanie, które natychmiast przechodzi, o tyle nie można wybaczyć żywienia urazy. Niech Bóg nas od tego zachowa i wyzwoli!

(papież Franciszek, Bazylika św. Piotra, 14 lutego 2015, www.vatican.va)